Gdy dziecko idzie do podstawówki, zazwyczaj szkołę wybierają mu dorośli opiekunowie. Czasami również gimnazjum czy liceum. Lecz warto w życiu nauczyć się podejmować decyzje samemu, zwłaszcza te dotyczące nas bezpośrednio.
Można słuchać rad, a kierować się przede wszystkim własnym zdaniem. Zdanie to można wyrobić sobie na podstawie doświadczeń czy poprzez porównywanie.
W przypadku wyboru szkoły dla samego siebie, najpopularniejszymi ważnymi kryteriami są: odległość uczelni od miejsca zamieszkania, oferta edukacyjna z interesującymi nas kierunkami, forma i częstotliwość prowadzenia zajęć, rzetelność kadry, opinia absolwentów oraz uprawnienia jakie można uzyskać po zakończeniu nauki.
Jak to się zaczęło…
Cosinus jest pierwszą szkołą do której poszłam z własnej woli i wybrałam ją według własnych kryteriów. Przygotowałam się do tego bardzo drobiazgowo. Wiedziałam jaki kierunek mnie interesuje. Wpierw sporządziłam listę kilkunastu szkół w moim mieście posiadających w ofercie florystykę. Czytałam opinie absolwentów. Sprawdzałam miejsca, warunki kształcenia, informacje o kadrze. Obdzwaniając lub odwiedzając osobiście sekretariaty, po kolei odrzucałam kolejnych kandydatów. Niektóre placówki wcale nie odbierały telefonów, nie nawiązywały kontaktu, a nawet realnie nie istniały mimo posiadania strony internetowej. Zdarzały się takie, które posiadały stronę WWW, lecz nie umieszczały wszystkich istotnych informacji lub były one niejasne. Zależało mi na szkole całkowicie bezpłatnej, ze względu na brak jakichkolwiek funduszy. Zdarzały się oferty pod tytułem „u nas nauka za darmo”, a po bliższym wywiadzie okazywało się, że odpłatne są MATERIAŁY używane w trakcie zajęć – comiesięczna składka kilkaset złotych. Tymczasem Cosinus jako pierwszy pozytywnie zaskoczył mnie dokumentem który słuchacz dostaje do ręki przy zapisie do szkoły – „Certyfikat uczestnictwa w promocji Gwarancja Bezpłatności”. Wszystkie punkty są wyszczególnione z dopiskiem iż nie ma za nie opłat. Dokument jest podpisany przez sekretarza oraz posiada pieczątkę szkoły. Nie ma żadnych ukrytych „kruczków”. To był ważny element, który zadecydował o moim zaufaniu do szkoły.
Na korzyść Cosinusa przyczyniło się także posiadanie bogatej oferty edukacyjnej, uprzejmy, bezpośredni kontakt z słuchaczami oraz zainteresowanie nimi ze strony pracowników i kadry, sprawna organizacja: powiadomienia sms odnośnie zajęć, możliwość wyboru załatwiania wielu spraw online – w tym także platforma e-learningowa czy zamówienie rozmowy telefonicznej poprzez stronę (oraz szybki odzew Cosinusa).
Dokonałam ostatecznej analizy, w której bezapelacyjnie na prowadzenie wysunął się właśnie Cosinus.
Va banque – i Eureka!
Wchodzę do sekretariatu, żeby zapisać się do szkoły. W głowie mam listę pytań, niepewna czy przygotowałam wszystko jak należy. Już od progu witają mnie miłe Panie w schludnym, dobrze wyposażonym biurze, od razu nawiązując rozmowę. Pracownica sekretariatu wyjaśnia po kolei wszystko co mnie interesuje. Szczegółowo i rzetelnie. Właściwie nie mam o co dopytywać. Mogę przejść do sfinalizowania zapisu – jest także możliwość zrobienia tego online i doniesienia dokumentów później. Szkoła posiada dobrze zbudowaną stronę internetową, gdzie każdy słuchacz dostaje dostęp do własnego konta „mój cosinus”- można tam znaleźć na przykład plan zajęć. Formalności trwają krótko. Materiały informacyjne dostaję zapakowane w ładną firmową teczkę. Zostaję także powiadomiona o atrakcyjnych bonusach, m.in.: „100 zł za każdą przyprowadzoną osobę” – na przykład gdy zapisujesz się ze znajomym i obaj uczęszczacie regularnie na zajęcia (szczegóły promocji na stronie www.cosinus.pl) Office Microsoft jest bezpłatnie udostępniany słuchaczom, karta rabatowa Cosinus – różne zniżki w firmach partnerskich, liczne konkursy.
Jest ta moc
Jestem już na drugim semestrze florystyki. Zajęcia są ciekawe i atrakcyjnie urozmaicone. Przygotowano nam dodatkowe fakultety, zajęcia w terenie. Ze szkoły jestem bardzo zadowolona. Koniczynka w logo okazała się fortunnym znakiem – przyciągnęła mnie do przyjaznego miejsca, gdzie nauka sprawia przyjemność, wiedza ma moc, a egzaminy zdaje się kwitnąco!
Dominika Szpyra
