- Rada Osiedla Wojszyce w kadencji 2017-2021 była radą pracowitą – podsumowuje przewodniczący Wojciech Świderski. – Mieszkańcy Wojszyc to doceniają, a na pewno ci, którzy interesują się czym żyją Wojszyce.
- Może moje podsumowanie nie bedzie w porządku chronologicznym, ale myślę, ze jedną z ważniejszych aktywności było podjęcie działań na rzecz budowy zespołu szkolno-przedszkolnego na ul.Asfaltowej – mówi Wojciech Świderski. – Oczywiście braliśmy czynny udział w konsultacjach oraz zebraniu podpisów poparcia na rzecz budowy Wschodniej Obwodnicy Wrocławia. Współpracowaliśmy z Radami Osiedli Ołtaszyn, Jagodno (budowa ronda na Buforowej), Krzyki-Partynice. Mieszkańcy szczególnie zwracali uwagę na naszą aktywność przy uruchomieniu remontów ulic na Wojszycach – między innymi ulicy Oraczy, Jasienicy, na odcinki od ul.Ratajów do ul.Pawiej, remontu chodnika na ul.Terenowej, przejazdy kolejowe, oświetlenie na Grota Roweckiego. Współpracowaliśmy z liderami projektów WBO i działaniach dla projektu rewitalizacji skweru przy ul.Kosmicznej.
Istotnym elementem wojszyckiej Rady Osiedla Fundusz Osiedlowy (m.in. remont chodnika na ul.Jasienicy).
Wojciech Świderski, przewodniczący Rady Osiedla Wojszyce.
- Myślę, że ważny był udział w programie Wrocław na językach świata – zauważa Wojciech Świderski. – W radzie osiedla prowadzone są lekcje języka polskiego dla cudzoziemców. I mam nadzieję, że ten program nie zostanie przerwany.
Rada Osiedla prowadziła działania na rzecz zachowania ładu przestrzennego na Wojszycach, aby bloki mieszkalne nie były budowane wśród zabudowy jednorodzinnej.
Nie zabrakło akcji charytatywnej (Paczka dla kresowian).
- W kwietniu 2020 na początku pandemii w trudnej sytacji dla mieszkańców przy zakazie poruszania się organizujemy Akcję pomocy samotnym i potrzebującym pomocy – wspomina przewodniczący Świderski. – W akcji biorą udział też wolontariusze. Dziękuję szczególnie Magdzie Słota. Organizowaliśmy konsultacje w sprawie Zielonego Klina i inne. Ale także marsz patriotyczny w 100 lecie Niepodległości. Pomagaliśmy w biegu Akademii Medycznej. Aktywnie walczyliśmy o dodatkowy autobus 612. Włączyliśmy się w akcję „Zmień piec”. Powstała biblioteka seniora. Seniorom, oczywiście w ramach stałej współpracy z Klubem Seniora, pomagaliśmy także w upalne dni, przekazując wodę mineralną. Współpracujemy z Hospicjum dla Dzieci.
Siedziba Rady Osiedla żyje. Odbywają się festyny osiedlowe, uroczystości z okazji Dnia Kobiet, Wigilie dla seniorów, dzień babci i dziadka. W 2020 z uwagi na pandemię nie odbyła się zabawa mikołajkowa oraz wigilia. Dzieci otrzymały paczki ze słodyczami, a seniorzy paczki żywnościowe. Organizowane są akcje w okresie światecznym – paczka dla samotnych.
A jak inne Rady Osiedli? Zapraszamy na nasze „łamy”. Pochwalcie się przed wyborami! Zostały tylko trzy dni!
(sz)
Panie Świderski zanim pan zacznie szastać nazwiskami, może najpierw zapyta pan o zgodę? Nie wszyscy tak jak pan pomagają na pokaz
Same kłamstwa. Odejdźcie już, nic nie robicie.
Sporo się dzieje dobrego na osiedlach, oby politykierzy tego nie zepsuło.
Nie zepsuli.
Ta Rada, tak jak chyba każda, miała swoje sukcesy i porażki. Nic w tym dziwnego. Też oceniam ją krytycznie, ale pozytywne działania także widziałem. Gorzej, że do wyborów przystąpiła ekipa, która kompletnie nie orientuje się, albo udaje, że nie wie co zrobiła dotychczasowa Rada na Wojszycach. Ot, takie pisowskie negowanie wszystkiego co było dotychczas. Zniszczyć, obrazić a każdego kto ma inne zdanie, zablokować. Chętnych do zajmowania się Wojszycami z tej grupy jest garstka, widać agresja jednak nie przyciąga ludzi. No i co teraz będzie? Zapewne Agresywne Wojszyce będą mieli swoich siedmiu, ośmiu radnych – zresztą nie wiadomo na jak długo, bo już jedna z tych osób mówiła mi, że nie wie czy dobrze zrobiła zwiazując się z „agresywnymi”. Resztę w radzie będą stanowić ludzie, którzy byli obrażani (tak delikatnie mówiąc) przez tych nowych. Myślicie, że to wróży dobrą współpracę? Nie wierzę. Niestety. ale uprawianie osiedlowej polityki według warszawskich wzorów to strzał w kolano. Drodzy „agresywni” – tam w Warszawie wasi pisowscy idole warczą na opozycję jedynie przed kamerami, a potem idą razem na wódkę.