OSZUSTKA NA KRZYKACH!!!

0
1485

Mieszkańców ulicy Racławickiej na wrocławskich Krzykach odwiedza kobieta, która podaje się za pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i prosi o wypełnienie ankiety, dzięki której starsi ludzie mogą otrzymać wyższy dodatek pielęgnacyjny z ZUS. Żąda także podania numeru emerytury i podpisania jakichś dokumentów.

O tym incydencie dowiedzieliśmy się od naszego mieszkańca, który twierdzi, że kobieta o ciemnej karnacji nie wylegitymowała się żadnym dokumentem potwierdzającym, że jest pracownikiem ZUS, ale naciskała na wypełnienie ankiety i podpisanie dokumentów – mówi Iwona Kowalska Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. – Mamy bardzo poważne podstawy, aby przypuszczać, że kobieta ta może działać na szkodę osób, które odwiedza –– dodaje rzeczniczka.

Zaniepokojony klient przysłał do ZUS informację z opisem zdarzenia i prośbą o ostrzeże innych mieszkańców Wrocławia.

Apelujemy do naszych klientów, najczęściej ludzi starszych, o czujność i ostrzegamy przed przyjmowaniem w domu osób podających się za pracowników Zakładu a tym bardziej podawaniem swoich danych oraz podpisywaniem jakichkolwiek dokumentów – mówi Iwona Kowalska. – ZUS kontaktuje się ze swoimi klientami z reguły w formie pisemnej – za pośrednictwem poczty – lub telefonicznie – przestrzega rzeczniczka.

Wizyta pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w domu klienta jest możliwa tylko w ściśle określonych przypadkach. Wtedy, gdy pracownik ZUS przeprowadza kontrolę prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego lub wtedy, gdy przychodzi na kontrolę płatnika składek, jeśli siedziba firmy jest w tym samym miejscu, co adres zamieszkania. Na kontrolę zwolnienia przychodzi bez uprzedzenia, ale inspektorzy kontrolujący firmę zawsze umawiają się na wizytę z jej właścicielem z odpowiednim wyprzedzeniem.  Więc jeśli nie jesteśmy na zwolnieniu lekarskim ani nie prowadzimy działalności gospodarczej nie wpuszczajmy osoby podającej się za pracownika ZUS do domu.

Pracownik ZUS, który przychodzi na kontrolę zawsze posiada legitymację, którą ma obowiązek przedstawić do wglądu. Pracownik Zakładu nigdy nie pobiera żadnych opłat i nie żąda dokumentów takich jak: legitymacja emeryta-rencisty czy decyzji o przyznanym świadczeniu.

Apeluję o dużą ostrożność i przypominam, aby danych o otrzymywanych świadczeniach z ZUS nie udostępniać osobom obcym. Nie wolno pokazywać również dokumentów, takich jak: legitymacja emeryta – rencisty czy decyzja o przyznanym świadczeniu gdyż dane z tych dokumentów mogą zostać wykorzystane do nieuczciwych celów – apeluje Iwona Kowalska.

Jeżeli ktokolwiek ma wątpliwość, co do wiarygodności kontaktujących się osób można skontaktować się z Centrum Obsługi Telefonicznej ZUS pod numerem telefonu: 22 560 16 00 lub z policją.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułTRUJĄ NAS
Następny artykułBOREK I GRABISZYNEK AKTYWNY

Zostaw komentarz

Please enter your comment!
Please enter your name here